Trójnegatywny ujemny rak piersi: zapowiedź skutecznego leczenia

Co oznacza potrójnie ujemny rak piersi? To, że jego komórki nie mają receptorów dwóch hormonów estrogenu i progesteronu a ekspresja receptorów dla naskórkowego czynnika wzrostu (HER2) jest prawidłowa. Przy braku niejako zaczepienia walka z takim nowotworem stanowi szczególnie trudne wyzwanie.

Większość raków piersi uwarunkowanych mutacją genetyczną genu BRCA1 jest potrójnie negatywna. Taka właśnie diagnoza skłoniła Angelinę Jolie do poddania się profilaktycznej mastektomii. Trudno odmówić aktorce słuszności, skoro ten typ niezwykle agresywnego raka piersi stwierdzany jest u ok. 15 proc. pacjentek i to najczęściej u kobiet do 50 roku życia.

Choroba nie rokuje dobrze, często występują odległe przerzuty, a chemioterapia i radioterapia bywają nieskuteczne. W przypadku wystąpienia przerzutów czas przeżycia jest krótki.

Nadzieję niesie połączenie chemioterapii i immunoterapii - takie postępowanie wyraźnie zwiększa wskaźniki przeżywalności - stwierdzili naukowcy.

Po raz pierwszy wykazano, że towarzysząca chemioterapii immunoterapia może zwiększyć przeżycie i powstrzymać wzrost nowotworu u osób z potrójnie ujemnym rakiem piersi. W tym podejściu lek immunoterapeutyczny (w tej roli występuje atezolizumab - przeciwciało monoklonalne) zwiększa reaktywność układu odpornościowego, podczas gdy chemioterapia niejako zaznacza powierzchnię komórek rakowych, co pozwala układowi odpornościowemu na znalezienie zagrożenia i zaatakowanie wroga.

Nowe podejście do leczenia jest w stanie przedłużyć przeżycie osoby nawet o 10 miesięcy, zmniejszając ryzyko śmierci lub postępu choroby do 40 proc.

- Wyniki te stanowią ogromny krok naprzód – twierdzi prowadzący badania prof. Peter Schmid z Centre of Experimental Cancer Medicine w Barts Cancer Institute oraz dyrektor medyczny w St. Bartholomew Breast Cancer Centre w Londynie

Póki co opcja leczenia nie jest jeszcze dostępna nawet w Wielkiej Brytanii. Naukowcy oferują ją osobom z potrójnie ujemnym rakiem piersi w ramach trwających badań klinicznych w szpitalu św. Bartłomieja w Londynie.

Wyniki prac naukowych zostały odnotowane w New England Journal of Medicine oraz zaprezentowane podczas Europejskiego Kongresu Onkologii Medycznej 2018 w Monachium.