Koronawirus także w łzach pacjentów chorych na COVID-19

Przy okazji zwrócono uwagę, że także podczas epidemii SARS w wydzielinie oczu pacjentów rejestrowano wirusa. Wiązało się to ze zwiększonym ryzykiem przenoszenia SARS-CoV na pracowników służby zdrowia. Chociaż RNA SARS-CoV znajdowano w próbkach wydzieliny oka we wczesnej fazie choroby, jego zakaźność pozostawała nieznana.
RNA SARS-CoV-2 wykryto w wydzielinach spojówkowych jednego pacjenta z zapaleniem spojówek spośród 30 osób z COVID-19 przebywających w jednym ze szpitali w Chinach. Konieczne są jednak dalsze badania w celu oceny potencjału zakaźnego RNA SARS-CoV-2 wykrytego w próbkach wydzieliny z oka i ustalenie, czy transmisja może nastąpić w ten sposób.
Podobny przypadek zarejestrowano u pacjentki z potwierdzonym przypadkiem COVID-19, która była hospitalizowana w National Institute for Infectious Diseases L. Spallanzani w Rzymie.

Pacjentką była 65-letnia kobieta, przybyła z Wuhan w Chinach do Włoch 23 stycznia 2020 r. Została przyjęta do szpitala 29 stycznia 2020 r., jeden dzień po wystąpieniu objawów.
Przy przyjęciu do oddziału zakaźnego u kobiety wystąpiły: kaszel, ból gardła i obustronne zapalenie spojówek. Pacjentka nie miała gorączki aż do czwartego dnia pobytu w szpitalu, kiedy zaczęła się wysoka temperatura (38 st. Cel.), a także nudności i wymioty. Zakażenie SARS-CoV-2 potwierdzono, wykonując test łańcuchowej reakcji polimerazy z odwrotną transkrypcją (RT-PCR) w dniu przyjęcia.
W trzecim dniu po przyjęciu do szpitala, z powodu utrzymującego się zapalenia spojówek, pobrano wymaz z oka i wykryto RNA wirusa. Kolejne próbki, pobierane codziennie, dawały wynik dodatni do 21 dnia choroby, przy malejącym „stężeniu” wirusa. Zapalenie spojówek zaczęło ustępować po 15 dniach, a całkowicie ustąpiło 20 dnia. Uwaga jednak, pięć dni po tym, jak wirus przestał być wykrywany, ponownie go zarejestrowano w próbce wymazu z oka wykonanego w 27 dniu pobytu w szpitalu. RNA SARS-CoV-2 wykrywano jeszcze przez kilka dni.
Badaczka z rzymskiego szpitala poinformowała, że odkrycie to wskazuje na konieczność stosowania dodatkowych środków ochrony w takich sytuacjach, jak badania okulistyczne, które dotąd uważano za relatywnie bezpieczne, jeśli chodzi o ryzyko zakażenia tym wirusem.
W publikacji podkreślono, że ustalenie to ma bardzo ważne znaczenie z punktu widzenia zdrowia publicznego. O wynikach prac rzymskich lekarzy została powiadomiona Światowa Organizacja Zdrowia (WHO).