Na ratunek pamięci

W badaniu opublikowanym w British Medical Journal stwierdzono, że związany z wiekiem spadek funkcji poznawczych rozpoczyna się znacznie wcześniej, niż uprzednio uważano. Pierwsze tego typu dysfunkcje pojawić się mogą po czterdziestce.

Naukowcy stwierdzili, że acetylocholina, podstawowy neuroprzekaźnik, jest odpowiedzialna za tworzenie nowych połączeń i wzmacnianie ścieżek nerwowych w mózgu. Innymi słowy, dzięki niej umysł jest po prostu bardziej „bystry”.
Acetylocholina wpływa również na czynność serca i przewodu pokarmowego. Leki stymulujące ten neuroprzekaźnik zlecają pacjentom zarówno neurolodzy, jak i okuliści czy interniści.

Utrzymujący się zbyt niski poziom tego neuroprzekaźnika stwarza poważne ryzyko. Okazuje się, że bez odpowiedniego stanu acetylocholiny mózg może się fizycznie skurczyć, a wówczas uszkodzenie byłoby nieodwracalne.

Niektóre osoby w podeszłym wieku wydają się być odporne na spadek poznawczy, zachowują one znakomitą bystrość umysłu.
Naukowcy ustalili, że ten pożądany stan związany jest z wysokim poziomem acetylocholiny. Umysły takich ludzi mają silniejsze i liczniejsze połączenia neuronowe.  Niestety u większości osób dorosłych poziom acetylocholiny zmniejsza się wraz z wiekiem i to gwałtownie po 45 roku życia.

Podobnie jak mięśnie, mózg potrzebuje gimnastyki z tym, że umysłowej. To warunek utrzymania należytej kondycji mentalnej. Tymczasem cywilizacja pozbawia nas niezbędnych ćwiczeń umysłowych. Kalkulator w telefonie, najprostsza droga do celu w telefonie, hasła, adresy w telefonie, daty urodzin i uroczystości rodzinnych – także w telefonie. Od mózgu wymagamy coraz mniej.

Zanim słowo pisane stało się dostępne i niedrogie, historia mówiona była jedynym sposobem na szerzenie kultury wśród ludzi. W rezultacie silna pamięć była istotną częścią codziennego życia. Starożytni greccy poeci recytowali z pamięci całe epickie wiersze o długości tysięcy wersów. Ten rodzaj szczególnego skupienia wymagał optymalnych poziomów acetylocholiny.
Teraz  nasz mózg wyręczany jest przez nowoczesne technologie. Czy jest na to rada? Jest!

Zespół naukowców z certyfikowanego przez GMP (Good Manufacturing Practices) laboratorium w Nowym Jorku zidentyfikował pięć związków, które mogą naturalnie przywrócić optymalny poziom acetylocholiny. Specyfik ten na rynku amerykańskim nazywa się RediMind (wegański, niemodyfikowany genetycznie i bezglutenowy produkt).

W celu sprawdzenia skuteczności produktu, Princeton Consumer Research przeprowadził badanie kliniczne, w którym zastosowano test Międzynarodowej Listy Zakupów. Pamięć uczestników eksperymentu z wykorzystaniem MLZ była badana w różnych odstępach czasu m.in. po dwóch tygodniach i po 30 dniach od rozpoczęcia analizy. MLZ jest znormalizowanym testem pamięci krótkotrwałej, składającym się z listy losowo wybranych artykułów spożywczych, które należy zapamiętać i odtworzyć z pamięci w określonym czasie.

Okazało się, że po dwóch tygodniach uczestnicy przyjmujący RediMind poprawili wynik pamięci o ponad 45 proc. Na zakończenie badania ich wydajność była o ponad 51 proc. lepsza niż u osób otrzymujących placebo.