Atak padaczki można precyzyjnie przewidzieć

Naukowcy z FutureNeuro, SFI Research Centre for Chronic and Rare Neurological Diseases prowadzili badania, które opublikowano w czerwcowym wydaniu Journal of Clinical Investigation (JCI).

Naukowcy z FutureNeuro odkryli, że we krwi osób z padaczką przed wystąpieniem ataku pojawiają się w zdecydowanie większej liczbie cząsteczki określane jako fragmenty transferowe RNA (tRNA) to − stosunkowo nieduże, składające się z kilkudziesięciu nukleotydów, cząsteczki kwasu rybonukleinowego (RNA), których zadaniem jest przyłączanie wolnych aminokwasów w cytoplazmie i transportowanie ich do rybosomów. Te substancje chemicznej są blisko spokrewnione z DNA, która odgrywa ważną rolę w budowaniu białek w komórce.

Gdy komórki organizmu – mówiąc obrazowo – podlegają podwyższonemu stresowi, tRNA są cięte na fragmenty. Wyższe poziomy fragmentów tRNA we krwi mogą odzwierciedlać stan, w którym komórki mózgowe są narażone na stres w trakcie ataku padaczki.

Analizując próbki krwi od osób chorych na padaczkę specjaliści ze szpitala Beaumont w Dublinie oraz w podobnym ośrodku specjalistycznym w Marburgu w Niemczech, grupa naukowców odkryła, że poziomy fragmentów trzech tRNA „gwałtownie wzrastają” we krwi na wiele godzin przed atakiem.

- Osoby chore na padaczkę często informują nas, że jednym z najtrudniejszych aspektów życia z chorobą jest to, iż nigdy nie wiadomo, kiedy dojdzie do ataku. Wyniki tego badania są bardzo obiecujące. Mamy nadzieję, że nasze badania nad tRNA będą ważnym krokiem w kierunku opracowania systemu wczesnego ostrzegania - dr Marion Hogg, badacz FutureNeuro oraz główny autor badania.

- Pojawienie się nowych technologii, w celu wyeliminowania nieprzewidywalności niekontrolowanych napadów dla osób z padaczką, są bardzo realne - powiedział współautor badań prof. David Henshall, dyrektor FutureNeuro i profesor fizjologii molekularnej i neurologii  w RCSI.

- Opierając się na tych badaniach, mamy nadzieję opracować prototypowy test, podobny do tego stosowanego przez diabetyków, test ten miałby wskazywać na zagrożenie wystąpienia ataku – ocenia prof. David Henshall.