Alergia na słońce jakich niewiele

Mieszkający w Kalifornii chłopiec nie może bawić się z rówieśnikami na powietrzu przy dziennym świetle. Swobodnie wychodzi na dwór jedynie po zachodzie słońca. Nie oznacza to jednak, że Oliver widzi słońce na zdjęciach lub filmach. W jego domu okna zaopatrzone są w specjalny filtr zatrzymujący promieniowanie UV, podobnie doposażony jest samochód, którym się przemieszcza chłopiec.

Siedmiolatek ma specjalny kombinezon nie przepuszczający promieniowania UV. Tylko w takim uniformie, przypominającym skafander kosmonauty, dziecko może cieszyć się widokiem świata skąpanego w słonecznym świetle.

Ryzyko wynikające z ekspozycji skóry na promieniowanie UV jest olbrzymie. Osoby z tego typu schorzeniem genetycznym są aż tysiąc razy bardziej narażone na raka skóry niż pozostali ludzie.

Oliver jest aktywnym chłopcem, który wyzbywa się rozpierającej go energii na sali gimnastycznej, podczas ćwiczeń baletowych i nauki tańców nowoczesnych.

- Kocham wieczory, gdy nie muszę przebywać w zamkniętych pomieszczeniach, ani dźwigać krępującego ruchy kombinezonu – wyznaje Oliver.

Rówieśnicy chłopca, wiedząc o dolegliwości kolegi, nie dokuczają mu. Ze starszymi jest większy problem. Widząc Oliviera na ulicy pytają czy to już Halloween lub czy chłopiec wybiera się na księżyc.

Matka Oliviera na taką okazję wręcza ciekawskim karteczki, na których opisany jest problem jej dziecka.

A problem jest poważny. Zasadniczymi objawami choroby są drobne plamy podobne do piegów, ale także większe zmiany barwnikowe, często występują zaniki, odbarwienia i suchość skóry, żeby poprzestać na mniej drastycznych symptomach.

Nieszczęście spowodowane jest defektem genów kodujących enzymy odpowiedzialne za naprawę uszkodzeń w DNA wywołanych przez promieniowanie UV. Z uwagi na fakt, że układ kontrolujący DNA funkcjonuje nieprawidłowo, mutacje kumulują się. Dochodzi do ze wszech miar niepożądanych zmian w genach supresorowych albo protoonkogenach. Taka sytuacja prowadzi do wysokiego ryzyka pojawienia się nowotworów skóry.

***

Na szczęście „księżycowe dzieci” rodzą się niezwykle rzadko. Nie oznacza, że należy bagatelizować zdecydowanie mniej poważne choroby skutkujące alergiami. Wszystkim zagubionym w genetycznych aberracjach skuteczną pomoc oferują specjaliści z Warsaw Medical Center.