Dezynfekcja rąk – 15 sekund wystarczy

Nowe badania dotyczące technik dezynfekcji rąk zaprezentowano podczas Europejskiego Kongresu Mikrobiologii Klinicznej i Chorób Zakaźnych (ECCMID) w Amsterdamie (13-16 kwietnia 2019 r.).

WHO zaleca stosowanie sześciostopniowej metody dezynfekcji poprzez wcieranie w dłonie środków dezynfekcyjnych na bazie alkoholu. Jednak wszystkie zalecane kroki w walce z drobnoustrojami z reguły nie są przestrzegane. Okazuje się o dziwo, że takie postępowanie jest całkiem racjonalne.

Ostatnie badania wykazują, że 15 sekund na dezynfekcję dłoni może być równie skuteczne w redukcji bakterii co 30-sekundowa metoda opracowana przez WHO.

W randomizowanym badaniu krzyżowym prof. Sarah Tschudin-Sutter i współpracownicy z University Hospital Basel w Szwajcarii przeanalizowali połączenie prostszej, trzyetapowej techniki z krótszym czasem aplikacji, wynoszącym 15 s.

20 zdrowych ochotników (w wieku od 18 do 51 lat) zostało losowo przydzielonych do mycia rąk zgodnie z czterema różnymi technikami. Były to techniki higieny rąk:
 - sześciostopniowa przez 30 s;
- sześciostopniowa przez 15 s;
- trzyetapowa przez 30 s;
- trzyetapowa przez 15 s.

Z uwagi, że wykonywano randomizowaną próbę krzyżową, każdy uczestnik wykonywał zadanie na cztery sposoby.

Wyniki pokazały, że 15-sekundowe sesje dezynfekcji był równie skuteczny w zmniejszaniu liczby bakterii na rękach uczestników eksperymentu w porównaniu z zalecanym 30-sekundowym pocieraniem dłoni i to niezależnie od techniki higieny rąk.

- Presja czasu i duże obciążenie obowiązkami pracowników służby zdrowia nie sprzyjają ścisłemu dochowaniu standardów higieny rąk. Nasze odkrycia sugerują, że skrócenie czasu pocierania dłoni i uproszczenie techniki mycia może być bezpieczną alternatywą, która jest łatwiejsza do spełnienia - mówi prof. Tschudin-Sutter.

Autorzy wskazują na kilka ograniczeń, z których najważniejszym jest to, że badanie oceniało skuteczność różnych technik higieny rąk i różnych czasów ich stosowania w warunkach eksperymentalnych. Wyników tych nie można zatem ekstrapolować na środowisko kliniczne. Zasygnalizowano również, że mierzono jedynie redukcję liczby bakterii, nie należy zatem wyciągać wniosków na temat wpływu różnych technik higieny rąk na przenoszenie patogenów.