Zziębnięcie, drętwienie i mrowienie palców, nagle narastający ból w obrębie nadgarstka, osłabienie czucia, pęcherzykowate zmiany skórne, owrzodzenia opuszków palców - to tylko niektóre objawy zespołu cieśni nadgarstka. Oczywiście nie wszystkie problemy muszą wystąpić, ich sekwencja także nie musi być stała. Jednak w początkowym okresie tej choroby pacjenci najczęściej zgłaszają palący ból, mrowienie oraz drętwienie zwykle dotyczące kciuka, palca wskazującego i środkowego.
Lekarze wymieniają co najmniej kilkanaście przyczyn pojawienia się, kłopotów:
- zmiany pourazowe kanału kostnego;
- zwyrodnienia i przeciążenia kości oraz tkanek miękkich;
- zapalne ścięgien i pochewek ścięgnistych (także reumatoidalne);
- septyczne zapalenie stawów;
- guzy i zmiany guzopodobne;
- wylewy krwawe po leczeniu przeciwzakrzepowym;
- wady rozwojowe (dodatkowe ścięgna lub mięśnie);
- blizny pooparzeniowe;
- zaburzenia hormonalne (ciąża, menopauza, akromegalia, niedoczynności tarczycy);
- zaburzenia przemiany materii (cukrzyca, reumatoidalne zapalenie stawów, dna moczanowa);
- nadciśnienie tętnicze;
- alergia;
- otyłość;
- niedobory witaminowe;
- nieprawidłowości anatomiczne.
Nie trzeba kończyć medycyny, aby być przekonanym, że źródło kłopotów w dużej mierze determinuje sposób leczenia, a skoro przyczyn - najogólniej rzecz ujmując – jest dużo, to i sposoby postępowania nie mogą być rutynowe.
Oczywiście wybór właściwego postępowania terapeutycznego uwarunkowany jest również stopniem zaawansowania neuropatii uciskowej.
Leczenie zachowawcze jest dobrym pomysłem u pacjentów z łagodnym i umiarkowanym przebiegiem zespołu kanału nadgarstka. W sytuacji gdy występuje zaawansowany stopień choroby, objawiający się m.in.: osłabieniem siły mięśniowej, upośledzeniem ruchowym ręki - może nie obyć się bez zabiegu chirurgicznego. Na taki sam krok należałoby zdecydować się, nawet wówczas gdy nie występują najbardziej drastyczne objawy, ale prowadzona tygodniami terapia zachowawcza nie przynosi pożądanych rezultatów. Odkładanie decyzji nie jest dobrym pomysłem, bo brak leczenia chirurgicznego może doprowadzić do nieodwracalnych zmian w nerwie pośrodkowym.
Amerykańska Akademia Neurologii ocenia, że wdrożona terapia powinna przynieść pierwsze pozytywne efekty po ok. dwóch tygodniach zajęć naprawczych. Gdy ich nie ma – należy zweryfikować postępowanie terapeutyczne. Książkowo leczenie powinno być zakończone sukcesem w maksymalnym okresie pół roku. Nie zawsze jednak bezinwazyjne procedury medyczne jak: terapia ręki, ultradźwięki, laseroterapia, niesteroidowe leki przeciwzapalne przynoszą zamierzony rezultat. Pozostają wówczas metody operacyjne (otwarte lub endoskopowe).
Warto także pamiętać, że po roku od zabiegu chirurgicznego - statystycznie rzecz ujmując – uzyskuje się większy stopień redukcji objawów klinicznych oraz pełniejsze przywrócenie funkcjonalności ręki niż zazwyczaj występuje to w przypadku postępowania niechirurgicznego.
Przy rozpoznaniu i leczeniu zespołu cieśni nadgarstka znaków zapytania jest tyle, że tylko doświadczeni specjaliści mogą niezawodnie poprowadzić pacjenta do całkowitego wyleczenia. Pacjenci Warsaw Medical Center są w tej szczęśliwej sytuacji, że zaopiekują się nimi najlepsi z najlepszych.