Problem z zanieczyszczonym lekiem na cukrzycę, a co z bisfenolem A?

07.12.2019
Bisfenol A z bliska foto pixabay

Zanieczyszczenie leku na cukrzycę związkiem silnie toksycznym dla wątroby, zwiększającym ryzyko pojawienia się zmian nowotworowych, wstrząsnęło opinią publiczną. Uwaga jednak, powinno wstrząsnąć jeszcze bardziej inne - w założeniu - uspokajające stwierdzenie. Oto ono. Nie ma powodu do paniki, bo możliwe, że niebezpieczna substancja nie trafiła tam przypadkowo, tylko zawsze była obecna w leku (jako jeden z ubocznych produktów procesu technologicznego). Z tym, że dotychczas stosowane metody pomiarowe nie były wystarczająco dokładne, aby udało się wychwycić niewielkie ilości szkodliwego związku chemicznego.

- To, że obecności danej substancji nie stwierdzono nie oznacza, iż jej nie ma – alarmuje prof. Patricia Hunt (School of Molecular Biosciences, Washington State University), która zastosowała wyjątkowo czułą metodę badania obecności w ludzkim organizmie niezwykle szkodliwego dla człowieka bisfenolu A (związek chemiczny z grupy fenoli). Uczona dowodzi, że przebadane osoby nosiły w sobie nawet 44-krotnie! wyższe dawki bisfenolu A niż wynikało to z analiz wykonywanych standardowymi metodami.

Taka sytuacja przypomina nieco to co dzieje się w zawodowym sporcie.  Co i raz wybucha afera, w której w głównej roli występują sportowcy przyłapani na gorącym uczynku. W większości przypadków świadczy to o coraz czulszych metodach badania próbek moczu lub krwi zawodników. Osoby stosujące doping były przekonane, że ich organizm został należycie „wyczyszczony”. Tymczasem to co było nie do wykrycia standardowymi metodami, stało się widoczne dzięki wprowadzeniu czulszych metod wykrywających obecność określonych związków chemicznych.

Okazuje się, że odsądzany od czci bisfenol A destrukcyjnie wpływa na organizm większości ludzi, chociaż w powszechnie stosowanych metodach badawczych nie wykryto jego obecności. To nieprawda, że go tam nie ma, gdyż dotychczasowe metody badawcze nie były dostatecznie precyzyjne.

Na palcach jednej ręki można wymienić państwa, w których obowiązuje całkowity zakaz stosowania bisfenolu A. W zdecydowanej większości przypadków restrykcje są łagodniejsze i dotyczą głównie produktów dla dzieci. Lista towarów, stosowanych w przemyśle spożywczym, w których bisfenol A występuje - jest naprawdę imponująca: butelki PET, wewnętrzna warstwa puszek z wyrobami konserwowymi, plastikowe pojemniki na żywność, folie spożywcze.

Bisfenol A oczywiście bardziej rozpowszechniony jest tam gdzie uważa się, że nie dochodzi do bezpośredniego kontaktu związku z organizmem człowieka. Tymczasem takie sytuacje należą do rzadkości, bo cząsteczki bisfenolu A atakują człowieka nie tylko przez układ pokarmowy, ale także przez skórę (dotyk) i w wyniku oddychania.

Prawdziwą tykająca bombą jest papier termiczny, wciąż powszechnie stosowany do drukowania paragonów. W szczególnym niebezpieczeństwie są zatem kasjerki, które w zasadzie cały czas w pracy mają bezpośredni kontakt z niebezpiecznym związkiem.  Wciąż wielu pracodawców oszczędza na zdrowiu pracowników i nie decyduje się na zakup droższego „ekologicznego” papieru do kas fiskalnych.

Problem jest poważny, bo nowe metody badawcze wskazują, że bisfenolu A jest za dużo nie tylko wokół nas, ale także – co gorsze - w naszych organizmach. Związek chemiczny z grupy fenoli na wiele sposobów atakuje zdrowie człowieka, może m.in.:
- obniżać sprawność wątroby i nerek;
- zaburzać funkcjonowanie układu odpornościowego;
- wywoływać stres oksydacyjny i przewlekły stan zapalny;
- powodować astmę;
- prowadzić do uszkodzenia mózgu dzieci w życiu płodowym;
- wywoływać poronienia i przedwczesny poród;
- zwiększać niebezpieczeństwo występowania zespołu policystycznych jajników;
- zaburzać równowagę hormonów płciowych.

Pozostałe artykuły
Kontakt

Chcemy, aby WMC było miejscem wsparcia dla tych wszystkich, którzy szukają medycznej usługi na najwyższym fachowym poziomie. Obiecujemy, że nikogo nie pozostawimy bez pomocy.

Szczególnie zadbamy o osoby bezradne i zagubione, które wobec problemu natury zdrowotnej (swojego lub swoich najbliższych) nie uzyskały dotychczas skutecznej pomocy medycznej.

We invite you to fanpage

  • facebook
  • twitter
  • google+
  • YouTube

Recepcja umawianie wizyt pon. - piąt. 7.00 - 18.00 tel. 22 69 00 176

,
,
,
Szpital: 7 dni w tygodniu 24 godziny na dobę tel. 608 006 109
Warsaw Medical Center Warszawskie Centrum Medyczne Sp.z o.o.
Puławska 488, 02-677, Warszawa , NIP: 113-27-28-590, REGON: 141454750, account number: 74 1020 1127 0000 1602 0370 2420

Dział kadr i księgowości

Marzena Wikieł

Dział farmacji

Katarzyna Garncarek

Recepcja

Recepcja umawianie wizyt

Lokalizacja

Osoby dojeżdżające samochodami mają do dyspozycji bezpłatny, monitorowany parking z dużą liczbą miejsc postojowych. Warsaw Medical Center nie ponosi odpowiedzialności za ewentualne szkody powstałe na terenie parkingu.

Napisz do nas

Napisz do nas
Masz problem zdrowotny? Napisz, pomożemy także Tobie.
Podaj imię i nazwisko
Podaj poprawny e-mail
Podaj treść wiadomości
Newsletter
Bądź na bieżąco, wiedza jest sprawdzonym przyjacielem Twojego zdrowia.
Podaj poprawny e-mail
Proszę wyrazić zgodę
Proszę wyrazić zgodę