Nerki chorują w skrytości

Stawianie samokontroli przed dokładnymi badaniami laboratoryjnymi, opartymi na analizie krwi i moczu, nie jest działaniem racjonalnym, aby nie powiedzieć mocniej - bezrozumnym. Nikt przy zdrowych zmysłach, tym bardziej żaden lekarz, nie opowie się za domowymi sposobami wykrywania choroby nerek. Tym bardziej, że schorzenia nefrologiczne o podłożu przewlekłym nie dają typowych dolegliwości. Brak bólu może sugerować, że wszystko jest w jak najlepszym porządku – niestety nie musi tak być. Ewentualne symptomy, związane z niedomaganiem tego narządu, są trudne do zaobserwowania, dla laika wydawać się mogą jako nieistotne.

Mocz ostrzega
Takim sygnałem, mogącym zwiastować chorobę nefrologiczną, jest zjawisko, które można zauważyć jako rezultat problemów w procesie zagęszczania moczu przez nerki. Skutkiem tego typu komplikacji jest konieczność częstego oddawania moczu, którego konsystencja – mówiąc obrazowo - staje się bardziej rozrzedzona, zabarwienie jest zdecydowanie mniej wyraźne, mówimy o moczu jasnym. Dodajmy, że taki wygląd  moczu niewiele się zmieni, nawet wówczas, gdy pijemy małe ilości wody. Na problemy z nerkami może wskazywać też mocz: pieniący się, mętny, o odcieniu rdzawym, różowym. Bywa, że problemy zwiastują, widziane w moczu gołym okiem, niewielkie skrzepy krwi.

O ile nerki nie spełniają właściwie przypisanej im funkcji, to osoba chora zdecydowanie częściej niż zazwyczaj musi odwiedzać łazienkę. Zakładając, że w ciągu doby przyjmujemy 3 l płynów, a pojemność pęcherza wynosi od 250 do 500 ml, zmuszeni jesteśmy go opróżniać co najmniej 10 razy na dobę. Tak dzieje się, gdy proces zagęszczania moczu w nerkach nie przebiega prawidłowo. Oczywiście zastrzec trzeba, że to dość duże uproszczenie problemu. Poza tym częstomocz może także towarzyszyć przerostowi prostaty, czy niewydolności serca. Tak więc sugerowanie, że na podstawie częstotliwości korzystania z łazienki postawimy właściwą diagnozę co złego dzieje się z organizmem - jest stwierdzeniem dość ryzykownym.

Niepokojącym może być objaw, określany jako odwrócenie rytmu dobowego. W takim przypadku trudno jest spokojnie przespać noc, bo wzmożone parcie na pęcherz powoduje konieczność udania się do łazienki i to kilkukrotnie w czasie nocy - to powód usprawiedliwiający udanie się do lekarza.

Czytaj także: Czy choroby nerek można uniknąć?